Jak to się wszystko w ogóle zaczęło, to najlepiej przeczytać na stronie o mnie 🙂
Teraz trochę liczb 🙂
Pierwszy start w zawodach: 29.06.2014 r. Samsung Irena Women’s Run (dystans: 5 km, czas: 00:35:05, miejsce open: 1487). Na edycję 2015 jestem już dawno zapisana. Mam do tego biegu duży sentyment 🙂 Relacja z pierwszej edycji: tutaj.
Najdłuższy pokonany do tej pory dystans to 21,0975 km, czyli półmaraton. Zrobiłam to nawet dwukrotnie – pierwszy raz startując w 10. PZU Półmaratonie Warszawskim i drugi raz w 1. PKO Półmaratonie w Sopocie. Myślę, że powtórzę start na tym dystansie w tym roku chociaż jeszcze raz 🙂
Test Coopera (12 min): 2,43 km (jw.)
5 km (oficjalny): 00:27:24, Grand Prix City Trail Warszawa VI
10 km (oficjalny): 00:59:14, Orlen Warsaw Marathon – Bieg OSHEE
15 km (oficjalny): 01:34:38, XXXII Bielański Bieg Chomiczówki
21,0975 km (oficjalny): 02:21:32, 10. PZU Półmaraton Warszawski
Od wczoraj mam nowy rower, dzięki któremu będę w stanie o wiele lepiej sprostać temu wyzwaniu. Wiem, że rower za mnie nie pojedzie, więc teraz poza treningami biegowymi, będą także treningi rowerowe. Jeszcze nie wiem kiedy je wcisnę w swój plan dnia, ale coś wymyślę 😉
Mam dużo pokory przed królewskim dystansem, ale wierzę że z pomocą mojego Trenera dam radę odpowiednio się do tego startu przygotować. Celuję w wynik pomiędzy 4 a 5 h. Bardzo chciałabym żeby mieć na mecie czas zbliżony bardziej do 4 niż do 5h, ale zobaczymy 😉 Zdecydowałam się na start w maratonie jako biegacz charytatywny. Prowadzę więc zbiórkę pieniędzy na podopiecznych Fundacji „Dzieci Niczyje” w ramach akcji #BiegamDobrze. Pakiet startowy otrzymam, gdy zebrana przeze mnie kwota na rzecz Fundacji przed 15.08 wyniesie minimum 300 zł. Jeśli możesz, jeśli chcesz wesprzyj proszę moją zbiórkę: https://rejestracja.maratonwarszawski.com/pl/charity/221 Pomożesz w ten sposób chronić dzieci przed przemocą i wykorzystywaniem.
Tuż przed rocznicą zaliczyłam swój pierwszy parkrun. Zarejestrowałam się już jakiś czas temu, ale jakoś się nie udawało dotrzeć w sobotę o 9:00 do jednego z parków, w którym organizowane są te biegi. Na szczęście udało się to zmienić! Bardzo podobało mi się na pierwszym biegu i na pewno nie będzie on ostatnim. Więcej można przeczytać: link.
Co jeszcze? Na Endomondo utworzyłam rywalizację ZabiegAnna Drużyna. Aktualnie dołączyło do niej 246 osób, z których 240 ma wybiegane jakiekolwiek kilometry. Zapraszam i Ciebie, żebyś do dołączył/a i biegał/a razem ze mną, jeśli tylko masz taką ochotę 🙂 Tak naprawdę nie o rywalizację, a o wzajemną motywację chodzi. Razem jest przecież łatwiej! Myślę, że jestem dobrym przykładem na to, że warto biegać i że można coś w swoim życiu zmienić na lepsze. Zapraszam także do społeczności w Google+: https://plus.google.com/communities/116027492230341271695 Tylko uwaga (!) – bieganie wciąga 😉
Mnie jak widać wciągnęło:) Wytrwałam w bieganiu rok, nie odpuszczając nawet zimą. Wiem, że nie była zbyt ostra w tym roku, ale i tak uważam to za swój mały sukces 🙂 Wstrzymałam treningi jedynie z powodu zabiegu usunięcia pęcherzyka żółciowego. Cóż, siła wyższa 😉
Co mi daje bieganie? Radość, satysfakcję, większą pewność siebie, nowe znajomości, chęć do dalszej pracy nad sobą. Choć nie biegam dla wyników, w takim sensie, że liczy się dla mnie każda urwana sekunda, to chcę się w bieganiu rozwijać, poprawiać. Nie, nie marzę o staniu na pudle, zresztą pewnie i tak nie byłoby to nigdy możliwe 😉
Dla mnie każdy bieg to osobiste zwycięstwo nad sobą, nad swoim lenistwem, nad słabością. Bieganie daje mi możliwość (o ironio;)) zatrzymania się na chwilę w codziennym pędzie. Mam czas żeby coś przemyśleć, żeby złapać dystans, żeby się zatrzymać i popatrzeć na piękne niebo o zachodzie słońca, nacieszyć oczy zielenią, kontaktem z naturą… To coś więcej niż przebieranie nogami dla lepszej kondycji. Cieszę się, że rok temu odważyłam się wkroczyć na biegową ścieżkę 🙂
A do tego wszystkiego zostałam blogerką 🙂 Wiem, że moje blogowanie, które niektórych pewnie śmieszy, pomaga innym zmienić siebie. I dlatego nie zamierzam przestawać rozwijać się i na tym polu. Bogatsza o rok doświadczenia, będę się dalej dzielić swoją pasją z Innymi 🙂 Zapraszam też na moją stronę na Facebooku: www.facebook.com/zabieganna
A na koniec trochę zdjęć 😉


Skomentuj Malgorzata Wrzesinska Anuluj pisanie odpowiedzi