Tag: bieg na 10 km

  • Refleksja biegacza: Żeby przyspieszyć, najpierw trzeba czasem trochę zwolnić

    Ostatni miesiąc obfitował w ważne dla mnie wydarzenia sportowe: pierwszy start w duathlonie, pierwszy start w biegu sztafetowym, debiut na królewskim dystansie… Sporo się działo także na niwie pozasportowej: Synek nr 1 poszedł do zerówki, rozpoczęłam dietę która ma mi pozwolić rozprawić się ostatecznie z ostatnimi nadprogramowymi kilogramami. Nadszedł też czas „rozstania” z Synkiem nr…

  • Bieg Wisły – w biegu na 10 km godzina już mnie nie dogania 🙂

    W sobotę 23.05 wzięłam udział w V Biegu Wisły. To był bardzo przyjemny bieg – piękna przyroda i do tego zaczęłam nabierać pewności, że godzinę w biegu na 10 km pożegnałam na dobre 🙂 Bieg rozpoczął się z opóźnieniem, o godz. 11:00. Planowy start miał być o godzinie 10:30, jednak dużo osób przyszło już po…

  • Narodowe Święto Biegania: Orlen Warsaw Marathon, czyli jak rozprawiłam się z godziną na 10 km

    Plan na ten bieg był jeden – złamać 1 h. Udało się! 🙂 Orlen Warsaw Marathon to zgodnie z zapowiedziami Organizatorów trwające dwa dni Narodowe Święto Biegania. Miasteczko biegowe zlokalizowane na błoniach Stadionu Narodowego imponowało rozmiarem. Miasteczko biegowe na Orlen Warsaw Marathon Główną imprezą był oczywiście bieg maratoński (42,195 km), ale dla biegaczy jeszcze nie gotowych na…

  • Warszawska Triada Biegowa: 11 start na 11 listopada – XXVI Bieg Niepodległości

    Jeszcze nigdy nie spędziłam Święta Niepodległości na biegowo. Ba, nigdy wcześniej nie spędziłam go na sportowo. No chyba, żeby zaliczyć do tego rodziny spacer. W końcu zawsze to jakiś rodzaj ruchu…;) Dziś już wiem, że to świetny sposób i będę kontynuować tę „nową, świecką tradycję” 🙂 Od dawna nie udało mi się na zawody dotrzeć…

  • Szybko po Woli i City Trail, czyli cały dzień w biegu

    12.10.2014 r. wzięłam udział w dwóch biegach – zamykającym cykl Szybko po Woli i w inaugurującym Grand Prix City Trail. Pierwszy startował o 10:00, drugi o 15:00. I jak na biegowy dzień przystało, rozpoczęłam go… biegająco;) Szybko na Wolę, czyli „Szybko po Woli” Po pierwsze – zaspałam! W biegu śniadanie, biegiem na autobus, biegiem do biura…